Sprawozdanie z II ogólnopolskiej debaty eksperckiej

Sprawozdanie z II ogólnopolskiej debaty eksperckiej z cyklu: Edukacja na rozdrożu. W trosce o polskie dzieci i młodzież. Problemy psychiczne i emocjonalne dzieci i młodzieży. Debatę zorganizowało Stowarzyszenie Ambasadorów Dzieci i młodzieży oraz inspiracjepolonistyczne.pl

Celem tej debaty było rozpoznanie przyczyn problemów emocjonalnych dzieci i młodzieży oraz zdefiniowanie sposobów ich rozwiązania.

Wydarzenie odbyło się w dniu 10.04.2024 roku, w siedzibie Związku Literatów Polskich w Warszawie, na Krakowskim Przedmieściu 87/89 i miało charakter ogólnopolski, ale nie brakowało też gości z zagranicy (m.in. z Brukseli, z Niemiec). Patronat honorowy nad debatą objął ZLP oraz sponsorzy: Urząd Miasta i Gminy w Pilawie, Centrum Edukacji Filmowej, Fundacja Języka Polskiego, Inspiracje Polonistyczne pl., PWN, Psychologia PWN, Difin, „Kino Świat”, Niepubliczny Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli „Supernauczyciel”, psychologia dziecka.org, Towarzystwo Teatralne „Pod górkę”, Piekarnia Oskroba.

Debatę moderowała Marta Mirgos, nauczycielka języka polskiego, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej SNaP oraz zastępca prezesa SADiM.

W sali konferencyjnej przybyłych gości powitał Marek Wawrzkiewicz, prezes ZLP oraz Maria Gudro – Homicka, prezes SADiM. Miłą i wzruszającą niespodzianką było wręczenie pani Marii Gudro – Homickiej Odznaki Honorowej dla członków ZLP, przyznaną przez Kapitułę ZLP, a wręczoną przez jej prezesa, Pana Marka Wawrzkiewicza.

Następnie Odznakę „Przyjaciel Dziecka”, ustanowioną przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, wręczyli pani Beacie Mich – Lewandowskiej  (terapeutka w Szkole Podstawowej im. M. Fogga w Złotokłosie, zajmująca się pracą z dzieckiem ze spektrum autyzmu) pani Monika Jagodzińska, prezes Mazowieckiego Oddziału TPD w Warszawie oraz były kurator oświaty ze Szczecina.

Na zakończenie oficjalnej części debaty, pani Marta Mirgos, zastępca prezesa SADiM, przedstawiła prelegentów i cel debaty.

Debata przebiegała  zgodnie z wcześniej ustalonym programem (przytoczonym wyżej), a licznie zebrani w sali konferencyjnej ZLP uczestnicy mieli okazję wysłuchać zaproszonych na nią sześcioro panelistów, jako pierwszy zabrał głos: doktor Grzegorz Sar, lekarz psychiatra dzieci i młodzieży (NZOZ Centrum CBT, Poradnia Psychiatryczno – psychologiczna dla Dzieci i Młodzieży). W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na porażającą ilość interwencji lekarskich na izbie przyjęć (gdzie także pracuje) i konieczność hospitalizacji pacjentów objawami depresji, ze względu na zagrożenie zdrowia i życia: samookaleczenia, próby samobójcze.  Za jedną z głównych przyczyn tych problemów uważa przede wszystkim dysfunkcyjne rodziny, w których dzieciom nie poświęca się wystarczająco dużo uwagi, nie mają one wsparcia ze strony dorosłych i poczucia bezpieczeństwa, wynikającego ze stawiania im granic, stąd m.in. lęk społeczny i fobia szkolna. Inną przyczyną jest także przebodźcowanie treściami płynącymi bez kontroli z mediów i „kultury cyfrowej”. Kolejną jest mentalność społeczna w naszej zachodniej kulturze, zorientowanej na indywidualizm, w której to grupa powinna się podporządkować jednostce (tj. mniejszości), a nie odwrotnie (tak jak w kulturze Wschodu). Następnie zabrał głos Łukasz Faliszek, dyrektor ds. rozwoju w Hart Pro Sp. z o o. Tematem jego wystąpienia była m.in. edukacja inkluzywna, dotycząca rozwoju osób z niepełnosprawnością intelektualną. Prelegent zadał pytanie, czego wymaga prawo od dziecka w szkole, następnie zwrócił uwagę na konieczność respektowania prawa oświatowego w placówkach edukacyjnych i sformułowane w nim wymagania edukacyjne w podstawie programowej oraz zwrócił uwagę na podlegające ocenie osiągnięcia edukacyjne   i zachowanie uczniów w szkole.

Jako ostatnia w pierwszym panelu debaty wystąpiła pani Zofia Filipiak ze STOPZET, która podzieliła się z uczestnikami własnymi doświadczeniami związanymi ze sztuczną inteligencją i zagrożeniami stąd płynącymi. Wskazała przede wszystkim na nadużywanie przez dzieci i młodzież, ale także dorosłych, technologii i urządzeń cyfrowych (telefony komórkowe, Internet, portale społecznościowe, aplikacje, etc.) i jego konsekwencje bycia online, tj. zaburzenia pracy mózgu, bezsenność, agresja, drażliwość, kłopoty z pamięcią, etc. Dodała, że z przeprowadzonych na ten  temat  naukowych badań (prace prof. Grzegorza Osińskiego, który wiele lat pracował w dolinie krzemowej), jasno wynika poważne zagrożenie trwałego uszkodzenia mózgu u dzieci i młodzieży, które nie rozstają się z komórką często prawie całą dobę, a zmiany te są, niestety, nieodwracalne. Zaapelowała o świadome i poddane kontroli ze strony dorosłych korzystanie przez dzieci i młodzież z technologii cyfrowej, w tym sztucznej inteligencji oraz  urządzeń z nią związanych.  Stwierdziła, że ignorancja dotycząca wiedzy na temat tych zagrożeń i ich lekceważenie w naszym społeczeństwie jest przerażające i nie do przyjęcia. Wskazała na takie zjawiska jak „hakowanie mózgów” (tj. wpływanie na pracę mózgu i jego programowanie, czyli modyfikowanie osobowości, a także sterowanie nim), technologie dotykowe, stosowanie nanoimplantów i nanotechnologii, oraz ideologia transhumanizmu (czyli świadomego obniżania poziomu edukacji) prowadzące do „cyfrowego niewolnictwa”.

Na zakończenie stwierdziła, że zajęcie się poważnie przez decydentów tymi zagrożeniami jest przede wszystkim kwestią etyczną, dotyczącą całego ludzkiego gatunku.

Drugi panel rozpoczęła pani Beata Mich – Lewandowska, terapeutka w Szkole Podstawowej im. M. Fogga w Złotokłosie, zajmująca się problemami emocjonalnymi dzieci na poziomie szkoły podstawowej. Zwróciła uwagę na niektóre przyczyny tych problemów, wskazując min. „zaburzony dom”, tzn. nieprawidłowe relacje rodziców z dziećmi, którzy nie potrafią, nie umieją często stawiać im granic. Drugą częstą przyczyną zaburzeń emocjonalnych wśród dzieci są wymagania rodziców przewyższające możliwości ich dzieci. Stąd traumy, poczucie braku własnej wartości i brak wsparcia przez rodziców wynoszone z domu sprawiają, że dzieci szukają akceptacji w sieci (Internecie, portalach społecznościowych), czyli wirtualnym świecie, tracąc przy tym kontakt z rzeczywistością. Następnie głos zabrała pani Agnieszka Szostak – Dubiel, mama uczennicy ze szkoły podstawowej, pedagog. Zwróciła uwagę na problem fobii szkolnej u dzieci, lęk jako emocję przekazywaną także genetycznie oraz niewydolność instytucji, w tym także szkoły, w rozwiązywaniu problemów dzieci, min. takich jak przeładowany program nauczania, nieustanne sprawdziany wiedzy (głównie w formie testów) i umiejętności na lekcjach, także niezapowiedziane, które szczególnie budzą lęk wśród uczniów oraz wszechobecne ocenianie. Wskazała na ogromną rolę wspierającej dziecko w procesie edukacji rodziny i współpracę rodziców ze szkołą. Na koniec przedstawiła swoje przemyślenia pani Maria Gudro – Homicka, prezes SADiM, będące próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego dzieci i młodzież nie radzą sobie z emocjami? W bardzo poruszającym i emocjonalnym wystąpieniu wskazała na dwie podstawowe emocje doświadczane przez dzieci i młodzież  w szkole: radosną i bolesną, która sygnalizuje problemy uczniów. Za przyczyny tego zjawiska  uznała min. brak właściwego przygotowania metodycznego nauczycieli do pracy z dziećmi i młodzieżą oraz braku zindywidualizowania nauczania w szkołach. Przeładowany program nauczania, a właściwie podstawa programowa, taka sama dla wszystkich uczniów, bez względu na ich możliwości i dysfunkcje, powszechna „testomania”, rywalizacja, ciągłe ocenianie i sprawdzanie wiedzy, fatalnie wpływają na postrzeganie szkoły przez dzieci, zwłaszcza szkoły podstawowej jako instytucji opresyjnej, a nie miejsca bezpiecznego, w którym można się rozwijać, cieszyć, poznawać świat i przyjaciół. Autorka zwróciła również uwagę na zagrożenia związane z technologią cyfrową, zaniedbywanie  obcowania przez dzieci z lekturą, na coraz częściej występujący u nich brak umiejętności poprawnego czytania, a zdarza się to także na poziomie szkoły średniej. Rozwój emocjonalny dziecka w szkole jest tak samo ważny jak intelektualny, zwłaszcza na tym poziomie nauczania. W szkole uczeń powinien doświadczać przede wszystkim radosnych emocji.

Reasumując powyższe wystąpienia i uwzględniając wnioski z dyskusji po debacie, w tym rodziców, nauczycieli, a nawet uczniów, można stwierdzić, że daleko dzisiejszej polskiej i nie tylko polskiej szkole (głos zabrała także nauczycielka pracująca w szkole w Brukseli) do miejsca, w którym nasze dzieci  i młodzież czuliby się komfortowo pod względem emocjonalnym i intelektualnym. Dotyczy to także nauczycieli, przymuszonych przez system oświaty głównie do pracy „biurowej” (dokumentacja procesu nauczania), a nie przede wszystkim dydaktycznej i wychowawczej.  

Ogromny problem i wyzwanie w szkołach stanowi nauczanie włączające, do którego większość nauczycieli nie jest właściwie przygotowana.  Brakuje zwłaszcza nauczycieli wspomagających proces nauczania w klasach. Dzieci i młodzież z orzeczeniami i opiniami z poradni pedagogiczno – psychologicznych z powodu różnych dysfunkcji i zaburzeń, a jest ich coraz więcej! płacą ogromną cenę, zwłaszcza emocjonalną, realizując obowiązkowo tę samą podstawę programową co ich koledzy w klasie i mimo dostosowań wymagań z poszczególnych przedmiotów,  takich jak wydłużenie czasu pracy, mniej zadań na sprawdzianach, wybrana przez ucznia forma komunikowania się (ustna, pisemna) z nauczycielem, nie są w stanie im sprostać. To zjawisko frustrujące dla uczniów, nauczycieli i rodziców, zwłaszcza tych, którzy nie mogą się pogodzić z tym, że ich dzieci nie mają takich samych możliwości uczenia się w szkole, ze względu na różne dysfunkcje. Nauczyciele skarżą się na roszczeniowość rodziców, a rodzice na brak sukcesów dzieci i zbyt duże wymagania ze strony nauczycieli wobec uczniów.

A zatem, jaka powinna być polska szkoła, żeby mogła spełnić oczekiwania uczniów, nauczycieli i rodziców?!!!

Opracowała:

Bożena Mierzwiak

Stowarzyszenie Ambasadorów Dzieci i Młodzieży

Inspiracjepolonistyczne.pl/sadim