„Masz mnie za hetkę-pętelkę?”

prof. dr hab. Jerzy Podracki, Uniwersytet Warszawski

Połączenie dwóch wyrazów w tytułowym pytaniu (także w postaci mianownika: hetka-pętelka) nie jest współcześnie zbyt często spotykane, dlatego jego znaczenie jest mało znane (sprawdziłem to wśród znajomych i studentów). Określa się je w słowniku jako „potoczne” i definiuje następująco: ‘ktoś mało znaczący, ubogi, byle kto’. Występuje obecnie jedyniew zwrotach:

mieć kogoś za hetkę-pętelkę, uważać kogoś za hetkę-pętelkę[1], czyli mieć ‘kogoś za nic, lekceważyć go’.

Ma ten nietypowy rzeczownik rodzaj żeński (ta hetka-pętelka) lub męski (ten hetka-pętelka), a jego odmiana też nie jest prosta:

− w C. i Ms. lp.: hetce-pętelce, w M. lm.: hetki-pętelki, w D. lm.: hetek-pętelek,

− w D. i B. lm. możliwa jest też forma: hetków-pętelków (jeśli mówimy o grupie mężczyzn albo o grupie mężczyzn i kobiet).

Jak wynika z podawanych form odmiany, to połączenie zapisujemy współcześnie najczęściej z łącznikiem, traktując je (ortograficznie) tak jak pary wyrazów podobnie brzmiących występujących zawsze razem, mających charakter zestawień równorzędnych bądź jak pary wyrazów mających charakter tautologii, typu:

czary-mary, koszałki-opałki, łapu-capu, gadu-gadu, tuż-tuż, baba-jaga.

Dawniej jednak zapisywano je oddzielnie (hetka pętelka, hetka i pętelka), co poświadczają podawane niżej przykłady. Taką pisownię mamy jeszcze w Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego czy w cytowanej tutaj książce Juliana Krzyżanowskiego Mądrej głowie dość dwie słowie.

Zajmijmy się teraz pierwszym członem zestawienia, obecnie wyraźnie przestarzałym, czyli rzeczownikiem hetka. Doroszewski podaje dwa znaczenia tego słowa[2]:

1) ‘lichy, zabiedzony koń’, 2) ‘człowiek mało znaczący, ubogi, byle kto’. Przykładowo (autorzy z XIX w.):

− Dajcie ino krajowym hetkom jedzenie i wygody a pożyteczniejszymi będą od kosztownych wyścigowców angielskich (B. Prus),

− Wiedzieli sąsiedzi […] o tym, że Marszałek za lada hetkę córki nie wyda (I. Kraszewski).

Analizowane tutaj połączenie zaś poświadczone jest m.in. w listach Fryderyka Chopina i u Stefana Żeromskiego:

− Słowem, wszyscy artyści, którzy go za hetkę-pętelkę w Paryżu jako człowieka mają –

   wydziwić się nie mogą, że go pan Sand za zięcia wybrał.

− Wszyscy mamy we fabryce znaczne udziały. Nie jesteśmy hetki-pętelki.

W rzeczowniku hetka rodzimy jest tylko przyrostek –ka, rdzeń bowiem zapożyczyliśmy z języka łacińskiego: hetta = ‘fraszka, drobiazg, rzecz małej wagi’. Krzyżanowski cytuje w swoim artykule opinię lwowskiego językoznawcy Franciszka Krčeka:

„Pierwszy wyraz znanej pary: hetka-pętelka przeniesiono do nas widocznie z łaciny, gdzie […] hetta res minimi pretii … cum dicimus: non hettae te facio”[3].

Zdanie łacińskie znaczy: hetta – rzecz bez wartości, gdy mówimy: nie mam cię za hettę.

Julian Krzyżanowski próbował odpowiedzieć na pytanie, skąd wzięła się w tej parze pętelka, i wysunął przypuszczenie („może nieco sztuczne”), opierając się na fragmentach Trylogii Sienkiewicza na zdaniu –„Już my tak dopasowali ze sobą jako hetka z pętelką” oraz na ustępie o drwinach Zagłoby z Litwinów:

„Czasem odzywał się do tłumu, czasem szydził, a najwięcej z litewskich komputowych chorągwi, w których poważne znaki nosiły złotą, a lekkie srebrną pętlę na ramieniu. – „Naści, hetkę, panie pętelko! −  wołał na ten widok pan Zagłoba – więc też niejeden towarzysz sapnął, zgrzytnął, szablą trzasnął, ale pomyślawszy, iż to żołnierz z chorągwi wojewody ruskiego tak sobie pozwala, w ostatku splunął i okazji zaniechał.”

I wspomniana wyżej hipoteza Krzyżanowskiego:

„Ponieważ hetką zwano u nas lichą szkapę, czyżby omawiany zwrot był reliktem starego powiedzonka wojskowego, używanego w wojsku koronnym, jako żart z litewskiego w sensie, iż lichy koń wart lichego jeźdźca?”[4]

Przejdźmy teraz do omówienia drugiego członu naszego tytułowego zestawienia. Rzeczownik pętelka to obecnie przede wszystkim ‘uszko z nitki, tasiemki, sznurka itp. służące do zapinania odzieży, jako ozdoba, do przywiązywania, zawieszania czegoś itp’. Przytoczmy w tym kontekście również potoczny związek frazeologiczny:

guzik z pętelką (rozszerzenie użycia wyrazu guzik jako eufemizmu), w znaczeniu ‘nic, absolutnie nic’.

Słowo pętelka to oczywiście zdrobnienie występujące pierwotnie w postaci pętlica (w XVI w. zwykle bez samogłoski nosowej petlica) czyli ‘pętelka z tkaniny lub metalu stanowiąca część zapięcia lub przybrania szaty’, a także ‘więzy’. Wyraz podstawowy to znana powszechnie pętla, czyli ‘kawałek nitki, taśmy, sznura, powrozu itp. ułożony w pierścień’. To słowo ogólnosłowiańskie, wywodzone z prasłowiańskiego *petъl’a, może zapożyczone z germańskiego *fetil- (w związku etymologicznym z niemieckim fassen ‘chwytać, łapać’)[5]/ Polska postać pętla jest fonetycznie również wtórna; samogłoska nosowa powstała zapewne w rezultacie skrzyżowania z bliskoznacznym rzeczownikiem pęto (dziś zwykle w lm. pęta), poświadczonym w polszczyźnie od XIV w.

Rzeczownik pętla ma współcześnie w języku polskim wiele innych znaczeń (nie licząc użyć przenośnych), a mianowicie[6]:

‘zakręt, zwłaszcza bardzo kręty, skręt’,

‘pełny zakręt toru na końcu linii tramwajowej, umożliwiający tramwajowi zmianę kierunku

     na powrotny’,

‘w lotnictwie ‘figura akrobacji, w której samolot dokonuje zamkniętego lotu po kole, przy

    czym  płaszczyzna tego koła przechodzi przez prostą lotu; looping’,

w łowiectwie a) ‘pułapka z drutu zastawiana na zwierzynę przez kłusowników, b) ‘trop

    zająca; sposób zacierania śladów’,

w żeglarstwie ‘węzeł ratowniczy wykonany na podwójnie złożonej linie’.

      Wspomniane wyżej pęta (‘więzy na nogi lub ręce, okowy, kajdany; więzy zakładane na nogi zwierzętom) dały początek też rzeczownikowi pęcina, poświadczonemu w języku polskim od XVII w. A pęcina  − słowo raczej mało znane mieszczuchom – to u zwierząt kopytnych ‘część nogi pomiędzy koroną kopyta a nadpięciem’.

W ten sposób od hetki (i) pętelki czy hetki-pętelki doszliśmy do wyrazów pokrewnych związanych z wyrazami rodzimymi: pętla, pęto.

Przedruk z czasopisma ,,Polski  w Praktyce, nr 6, (24) 2012


[1] Uniwersalny słownik języka polskiego, pod red. S. Dubisza t. 2, PWN, Warszawa 2003, s. 34

[2] Słownik języka polskiego, pod  red. W. Doroszewskiego, t. 3, Wiedza Powszechna, Warszawa 1961, s. 65

[3] J. Krzyżanowski, Mądrej głowie dość dwie słowie, t. 1, PWN, Warszawa 1975, s. 286

[4] Tamże,  s. 287.

[5] W. Boryś, Słownik etymologiczny języka polskiego, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2005,s. 424.

[6] Słownik języka polskiego, dz. Cyt. T. 6, s.286.